1. Po rozpadzie przed kilkunastoma laty Związku Radzieckiego nowo powstałe kraje byłego ZSRR zaczęły iść każde w swoją stronę. Jedne ku dobremu, inne go gorszemu, trzecie zaś stoją , tak jak na przykład Białoruś, do dziś w tym samym miejscu. Najważniejsze jest to, że każde jest w stanie prowadzić własną, mniej lub bardziej niezależną i suwerenną politykę. Nie zawsze jednak przy rozpadzie największego państwa map dwudziestego wieku każda etniczna mniejszość, tworząca pewnego rodzaju odmienność, była w stanie ogłosić się suwerennym państwem. Tak zaczęły się konflikty, które nasilają się dziś przed odejście od socjalizmu. Jakąkolwiek ma ktoś opinię na jego temat, to bez wątpienia głosił on równość klas. Tak socjalizm, jak i komunizm odrzucał podział społeczeństwa ze względu na narodowość czy wyznanie, to było kompletnie nie ważne, liczyło się tylko i wyłącznie praca i dobro państwa. W takim społecznym nastawieniu buntownicze myśli znikały z głów tak samo szybko ja się tam pojawiały. Dziś jednak nie jest już tak jak dawniej…
Po zakończeniu drugiej wojny światowej na terenach północnego Kaukazu powstała Czeczeńsko-Inguska Republika Autonomiczna w ramach ZSRR. Mowa bowiem o mieszkańcach nazywających siebie Iczkerami, a znanymi na całym świecie jako Czeczeni. W latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku wśród tego zawsze separatystycznego ludu wyznania islamskiego nasiliły się poglądy nacjonalistyczne, głoszenie powrotu do kultury narodowej. Już w 1994 roku w wyniku braku ratyfikacji umowy federacyjnej z krajem byłego ZSRR- Rosją wybuchła pierwsza woja czeczeńska. W związku z kosztownością wojny dwa lata później postanowiono podpisać pokój, ustanawiający republikę za 5 lat. Wybór nowego prezydenta autonomii oraz terrorystyczne działania Szamila Basajewa doprowadziły do kolejnej interwencji na terenie państw byłego ZSRR Rosji. Formalnie walki zakończono w 2004 roku. Cały czas trwa jednak walka partyzancka i działania terrorystyczne, każdy słyszał pewnie o atakach na metro oraz teatr w Moskwie, czy głośny na całym świecie mord dzieci w szkole w Biesłanie.