Dziś mecz, który w mediach nazywa się Derbami Warszawy, a o którym każdy legionista wie, że jest tak naprawdę pojedynkiem Legii ze stołeczną filią Groclinu.

Z tej okazji pragnę zapoznać Was z piosenką, której część z Was może nie znać: “Legia Pany” w wykonaniu TPN25. To z niej pochodzi tytułowy cytat. Oczywiście nie jest to poezja śpiewana na miarę Turnaua ani muzyczny majstersztyk, ale ciężko odmówić utworowi humoru.

Idealna do warszawskich klimatów. Pełny tekst poniżej (pomijam onomatopeje 😉 ):

“O! I kto się nie bawi, ten z Polonii! Taest!

Na Łazienkowskiej stadion jak z bajki, a na Polonii taki ch…

Milicja w Mysiadle ubiera już majtki, bo dziś mecz pseudoderbowy!

Derby Warszawy tylko na Służewcu, bo nie ma Polonii w Warszawie!

Jest Polonia w Chicago i w Stanach, ale w piłkę nie grają na trawie!

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia! Wisła wyschła, Korona poległa,

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia! A parówa na grilla!

Teraz na wszystkich stadionach w Warszawie są bazary, albo żużel leży,

Tylko na Łazienkowskiej na pięknej trawie trenują bohaterzy!

Każdy trener zazdrości Wdowczykowi, że Legię trenuje [he-he; przyp. Wiktor]

Bo tam tacy fajni piłkarze, a większość innych, to ch..!

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia! Pogoń Szczecin też gola,

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia, a Zagłębie na wicemistrza!

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia! Wisła wyschła, Korona zdechła,

C, C, C-W-K, C-W-K-S Legia! Parówa [fragment nieczytelny dla mnie – Wiktor]”

Jak wspomniałem, ma swój… urok. Wpada w ucho.