Nadchodzi wiosna, a wkrótce będzie moje upragnione lato. Czas jest zatem zastanowić się, czy w tym roku będziemy chcieli wyjechać na urlop czy też nie. Dzieciaki oczywiście zgodnym chórem już postanowiły. Zostało teraz wybrać miejsce wypoczynku. Adaś i Ania uwielbiają się pluskać w wodzie, ale nad morze to trochę niebezpieczny wyjazd, jak dla takich małych dzieci, więc zdecydowałam razem z mężem, że pojedziemy nad jezioro. To był jeden ze wspanialszych naszych urlopów.
Wybraliśmy mieszkanie w domku letniskowym z tarasem. Po przyjeździe na miejsce wnieśliśmy wszystkie swoje rzeczy do domku i poszliśmy wszyscy razem obejrzeć okolicę. Wszędzie stały domki letniskowe, ale nasz był najładniejszy. Dzieciakom też bardzo się spodobał, a szczególnie zabawy na tarasie, bo tam nie musiały zakładać butów.
Nasz domek był szczególny, prawie nowy z widokiem na jezioro a w środku został jeszcze zapach świeżego drewna. Noce były ciche i spokojne a rano budził nas śpiew ptaków. Dzieci budziły się wcześnie, żeby jak najdłużej cieszyć się wakacjami.