Piękne włosy są jedną z najpiękniejszych ozdób noszącej je osoby. Przykuwają uwagę, cieszą wzrok i pozwalają (zazwyczaj w przypadku kobiet) tworzyć niesamowite i piękne fryzury. Jednak, jak każdej części naszego organizmu, także im może zdarzyć się choroba, osłabienie i w efekcie – zaczynamy je czasem tracić w niekontrolowanych ilościach. Co wtedy? Najprostszym rozwiązaniem byłyby oczywiście jakieś tabletki na wypadanie włosów. Kilka dawek przyjętych raz dziennie i włosy jak nowe- silne, lśniące i gęste. Niestety, nie działa to w ten sposób. Wypadanie włosów bywa objawem złej kondycji całego organizmu, często świadczy o braku ważnych mikro- lub makroelementów, bez których nie jesteśmy w stanie prawidłowo funkcjonować. Z czasem także skóra, paznokcie, czy zęby zaczynają prezentować niepokojące objawy i ostatecznie zmuszeni jesteśmy bardzo konkretnie wziąć się za ratowanie swojego zdrowia. Wówczas włosy być może przestaną być głównym problemem, a stanie się nim nasza niezbilansowana dieta, czy zaniedbanie ruchu i utrata kontroli nad własnym zdrowiem. Czy zatem cudowne tabletki na wypadanie włosów, błyskawicznie rozwiązujące powierzchowny problem, faktycznie są dobrym rozwiązaniem? Warto zastanowić się nad tym głębiej i rozważyć, jakie skutki może to mieć dla naszego organizmu i zdrowia.