Oczywiście w dzisiejszym świecie coraz częściej zamiast obiadu decydujemy się na szybkie jedzenie w jakimś barze szybkiej obsługi. Mimo tego, że każdy wie o negatywnym wpływie takiego jedzenia na nasz organizm, to i tak nie rezygnujemy z niego. Warto jednak zauważyć, że po takim jedzeniu czujemy się dużo gorzej. Zazwyczaj ciężko nam na żołądku i nagle czujemy się ospali i nie mamy żadnej energii życiowej. Szczególnie negatywnie to jedzenie wpływa na ludzi, którzy uprawiają jakiś sport. Po takim jedzeniu nie mamy siły na treningi. Oprócz tego nasza kondycja jest również znacznie osłabiona. Nawet jeśli podbudujemy ją na treningach, to potem zniszczymy wszystko jedząc właśnie fast food. Jest to najgorsze co może być dla sportowca. Nikt nie jest w stanie trenować, gdy coś ciąży na żołądku. Często po takim jedzeniu w wyniku ćwiczeń, zaczyna nam być niedobrze. Jest to normalna reakcja organizmu, jednak znacznie utrudnia nam trenowanie. Dlatego też, jeżeli trenujemy warto zrezygnować z fast food.
Losowe artykuły:
Tatry 2017 cz. 1 – Tatry Wysokie
Gdyby tak podliczyć, to pewnie ze wszystkich pasm górskich w swoim życiu najwięcej czasu spędziłem właśnie w Tatrach. Ciągle jeszcze trochę zostało mi do przejścia (chociażby cała Orla Perć), ale wyjazd sierpniowy zapełnił wiele białych plam na mojej prywatnej mapie. Poniżej krótkie podsumowanie podboju Tatr Wysokich. Zapraszam do lektury!
Dzień pierwszy – Na Kościelec znad Czarnego Stawu Gąsienicowego
Zależało mi, aby...