Druga, ostatnia część beskidzkiego epilogu bardzo udanej majówki. Relację z wejścia na Babicę możecie przeczytać tutaj. Celem na kolejny dzień była Koskowa Góra – najwyższy szczyt masywu wznoszącego się ponad pięknym Makowem Podhalańskim.
Koskowa Góra z Makowa Podhalańskiego i powrót
Ładne widoki zaczęły się zaraz po wejściu na szlak – ładnie prezentuje się Maków Podhalański i okoliczne szczyty go okalające:
Jakiś czas...